Moje dziecko ma wadę serca

Nikt nie mówił o śmierci, ale z drugiej strony czułam, że nie mogą nam dać gwarancji na dobre zakończenie. W ciągu pierwszego roku swojego życia Maks spędził w szpitalu łącznie (nie licząc wizyt w poradniach oraz mierzenia ciśnienia) 95 dni.