Dziecko w stanie stabilnym
Krzyczę w stronę zmian. Śpiewam coś w rodzaju hymnu codzienności. Bo ciężko mi się odnaleźć w takiej rzeczywistości. Trudno mi też z myślą, że ten problem dotyczy tak wielu osób.
Krzyczę w stronę zmian. Śpiewam coś w rodzaju hymnu codzienności. Bo ciężko mi się odnaleźć w takiej rzeczywistości. Trudno mi też z myślą, że ten problem dotyczy tak wielu osób.