Naturalnym etapem było stworzenie magnesów oraz przypinek B-OCH!-NIA. Jeśli tak jak ja kochasz to miasto, chcesz podkreślić swoją lokalną tożsamość lub szukasz wyjątkowej pamiątki, to moje magnesy i piny są właśnie dla Ciebie!

Zapraszam Cię do przestrzeni, gdzie papier i klej otwierają drzwi do wyobraźni. Przyjdź, weź nożyczki, pozwól sobie na twórczą podróż. Może odkryjesz coś, czego się nie spodziewałeś. Może znajdziesz siebie wśród skrawków i barw.

Jako autorka wystawy „Bocheńskość w ramach zachwytu” serdecznie dziękuję wszystkim, którzy przyszli, by wspólnie ze mną przeżywać tę podróż przez historię i sztukę.

Zapraszam na efekty uważnego spacerowania

Zagłosuj w konkursie! Ta grafika może ozdobić jeden z bocheńskich paczkomatów!

Wprowadzam do swojego codziennego życia trochę niezwykłości. Ale jest to niezwykłe tylko dla mnie.

Trochę bardziej prywatnie. W sumie to tez taki wpis dla mnie. Od dawna noszę się z zamiarem, żeby zostawiać tu sobie takie poetyckie kąski.

Dzisiaj podrzucam kilkadziesiąt piosenek bardzo poetycznych i bliskich memu sercu. Bez dorabiania ideologii – piosenki, których słuchałam w różnych okresach życia. W pewnym sensie wciąż mi towarzyszą.

Chcę sprawić, żeby naturalność stała się stylem życia i przeżywania. Koję swoje zmysły i przy okazji zwalczam takie zupełnie przyziemne dolegliwości.

To jedno słowo, które wybieramy jako punkt skupienia, naszą intencję na nadchodzący rok. To słowo, które ma znaczenie dla nas osobiście, które przynosi pozytywne skojarzenia i które chcemy, aby towarzyszyło nam w różnych aspektach naszego życia.

Oglądanie filmów to nie tylko przyjemność, to także cenna lekcja życia i źródło inspiracji. Dlatego warto poświęcić czas na poszukiwanie nowych historii, które mogą zmienić nasze spojrzenie na świat.

Niech poezja unosi się wraz z zapachem najlepszych potraw. Niech wniesie do Waszych serc nutę spokoju i zrozumienia, ale w kącie oka niech zabłądzi też łza wzruszenia i wdzięczności. Bo pośród tego, co wokół się dzieje mamy (się) względnie dobrze.

Galeria Biała w Bochni, na kilka godzin stała się wytwórnią słowa – czymś w rodzaju fabryki abstrakcyjnych sentencji. Często te nasze kolażowe wypowiedzi takie właśnie są.

Spacer po Bochni nie musi być nudny – naprawdę! Wystarczy odrobinę chęci i pomysłu. Naprzeciw wychodzi Centrum Informacji Turystycznej przy Plantach Salinarnych. 

i po świętach…

Korzystając z okazji, że możemy spotkać się w tym tekście – zapraszam Cię do oglądania moich prac w czytelni Miejskiej Biblioteki w Bochni.

Kilka zmian w pokoju dziennym i nawet kawa wydaje się być daleką podróżą. To miejsce stało się spokojniejsze.