Uliczne spotkanie kolażowe
Do kolaży zasiadali młodsi i starsi po to, by buszując między wersami odnaleźć własny pomysł na wyrażenie myśli – bo kolaż to poniekąd nasza osobowość.
Do kolaży zasiadali młodsi i starsi po to, by buszując między wersami odnaleźć własny pomysł na wyrażenie myśli – bo kolaż to poniekąd nasza osobowość.
W podziękowaniu za CAPPUCCINO dostaniesz dostęp do mini-ebooka, który jest zapowiedzią jesiennych planów.
Między złością, niedowierzaniem i rezygnacją. Czyli w środku samego macierzyństwa. Esencja codzienności. Tych kilka spadających wersów.
Słowa się kleją. Do kartki, do człowieka. Moje wycinanki to tak naprawdę chwilowe rozmyślania.
Spotkanie z ludźmi, którzy mają podobnie – to nić (albo raczej słówko) porozumienia, które rodzi się, gdzieś właśnie między tymi wersami.
Wiersz pisany w trzydziestym roku życia.
Mam przyjemność przedstawić Państwu wiersz pt.: „Bocheńskość” – który otrzymał wyróżnienie honorowe w konkursie poetyckim Źródło. Tym samym, ów wiersz, znalazł się w wydawnictwie pokonkursowym wśród utworów naprawdę dobrych.
Dzisiaj, gdy senność osiąga szczyty głaszczę swojego emocjonalnego wilka. Żeby tak nie szalał. Oswajam, więc dzisiaj umrę. Na chwilę. Ale zanim umrę, to wrzucę jeszcze kilka zapisków z ostatniego czasu. Zapraszam po trochę humoru.
To były miesiące pełne zwrotów akcji, nieporozumień, podziałów i szukania ukojenia. W takim razie umówmy się, że to podsumowanie dotyczyć będzie roku poetyckiego. Piszę o życiu, relacjach, polityce i przywarach.
To już druga część tomiku. Zapraszam po kolejną porcję fraszek i autorskich komentarzy.
Opowiadam swoim dzieciom świat. Słowami właśnie. Dlatego na tym blogu znajduje się poezja i opowieści między wierszami. Przyjdzie w ich życiu taki czas, że zrozumieją na pewno.
Dużo tu pomieszania z poplątaniem. Ilość myśli przecinających synapsy, pod naciskiem emocji kurczą się. Zdają się krzyczeć, że ten tekst jest o niczym. I tak się dzieje w istocie.
Czytam fraszki, czasem z (nie)stosownym komentarzem.
Na potrzeby dobrego funkcjonowania w przestrzenie tego bloga ustalmy sobie pewien fakt. Codzienność to bardziej proza, niż poezja życia. Jednakże, po zapoznaniu się z
Nie wiedziałeś, że wydałam tomik? Ups! Trochę Cię ominęło. Ale możesz to szybko nadrobić. Chętnych zapraszam do małego zestawienia 10 najbardziej lubianych fraszek na moim instagramie.
Wstyd się przyznać, ale następne zdanie nie jest tylko metaforą. Trzeba odkurzyć komputer. Powoli, w swoim tempie wracam do tematu pozostawiania tutaj swoich myśli,
Powrót na uczelnię w charakterze prowadzącego zajęcia niewątpliwie był stresujący. Ale dał nowe doświadczenia i przede wszystkim odwagę. Myślę, też, że to pozwoliło mi lepiej przygotować do mojego własnego pisania. Pisania, które dopiero staje się kreatywne.
Dialogi to bardzo nieskoordynowane myśli. Najlepsze powstają, kiedy dajesz się ponieść niekontrolowanej paplaninie. Ale trzeba podjąć ryzyko i z drugim człowiekiem porozmawiać. A ten nie
Do karpia, na przedświąteczne rozluźnienie – kilka dialogów z życia zdjętych. Podobno mi słowo drukowane szkodzi na mózg. To sprawdźcie sami, co robi słowo wypowiedziane.
Impulsywni żyją krócej. Muszą częściej przepraszać. Dodatkowo jeśli są wrażliwi – przeżywają intensywniej. Nie potrafią wprost dzielić się swym smutkiem. Pamiętają zdrady, które wyryły się